Powiedzmy to sobie szczerze – jeśli termin porodu minął, a lokator nie spieszy się z opuszczeniem lokalu, pytanie jak przyspieszyć poród, zadaje sobie pewnie większość ciężarnych.
Niemal 44 proc. porodów w Polsce kończy się cesarskim cięciem. Pod względem cięć cesarskich wyprzedzamy niemal cała Europę, ponieważ średnia europejska to 27 proc. Za operacyjnym porodem muszą przemawiać względy medyczne, bo cięcie cesarskie to operacja i może wywoływać powikłania.
Zakazy odwiedzin, odwołane porody rodzinne, odwołane wizyty, badania, szkoły rodzenia wszystko wynika z zaostrzeń dotyczących stanu epidemii koronawirusa. Dla ciężarnych to “odzieranie z praw”, dla ginekologów, położników, sytuacja nadzwyczajna. W momencie, kiedy pojawia się złość czy rozpacz, trzeba też szukać nadziei oraz troszczyć się o nowe życie.